white flowers, hydrangea, annabelle-2465604.jpg

Hortensja krzewiasta ‘Annabelle’

Hortensja krzewista 'Annabelle'
łac. Hydrangea arborescens 'Annabelle'

Hortensja krzewiasta ‘Annabelle’ jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej popularnych gatunków hortensji. Ta ozdobna roślina charakteryzuje się dużymi, jedwabistymi kwiatostanami o białym lub jasnożółtym kolorze, które pojawiają się na przełomie czerwca i lipca.

Annabelle jest łatwa w uprawie i doskonale nadaje się do ogrodów i na tarasy. Lubi stanowiska słoneczne lub półcieniste i żyzną, wilgotną glebę. W zimie warto ją zabezpieczyć, aby uniknąć uszkodzenia mrozem.

Hortensja ta jest odporna na choroby i szkodniki, dlatego jest idealna dla początkujących ogrodników. Można ją formować przez cięcie, co pozwala na uzyskanie pożądanej formy i kształtu.

Hortensja krzewiasta Annabelle Flora Park

Hortensja krzewiasta ‘Annabelle’ jest idealnym dodatkiem do każdego ogrodu. Jej piękne kwiaty są nie tylko dekoracyjne, ale także przyciągają motyle i inne owady. Jeśli szukasz rośliny, która doda uroku i radości twojemu ogrodowi, warto rozważyć hortensję krzewiastą “Annabelle”.

Moje przygody z hortensją 'Annabelle'

Dlaczego właśnie o niej, a dlatego że w ostatnich latach zyskała na popularności dzięki swym okazałym kulistym kwiatom, którym uległam również i ja.

Dwa lata temu posadziłam w ogrodzie 6 szt.  tej rośliny z doniczki o pojemności 3 litrów. 

Hortensja długo klimatyzowała się w nowym miejscu mimo, iż dopełniłam wszelkich staranności aby zapewnić dobre podłoże, stałe nawodnienie i nawóz do roślin kwaśnolubnych. Z niecierpliwością czekałam na szybki efekt. Roślina w pierwszym roku posiadała 4 pędy na których zakwitły 4 kwiaty. Owszem piękne, w pierwszej fazie nieco limonkowe, bardzo wyraziste. Z upływem czasu wybarwiające się na kremowy kolor. Kwiaty wielkości dłoni. U schyłku lata zasychające pędy i kwiaty przebarwiające się na kolor brunatny.

Ale w tym pierwszym roku czułam pewien niedosyt. Gdy nastała zima, zasuszone kwiatostany sztywno sterczały w zaspach śniegu, a ja  z niecierpliwością wyczekiwałam wiosny.

 

Wiosna przyszła jak co roku 😉 Ucieszona ogromem prac przy 6 szt. ’’Annabelle’’ zakupiłam specjalnie na tę okazję nowy sekator do przycinania pędów. Ponieważ hortensja kwitnie na jednorocznych pędach, przycięłam roślinę z długości wedle uznania. Ten zabieg pozwoli pobudzić roślinę do wzrostu i rozkrzewiania, a także zagwarantuje obfite kwitnienie. Tak więc też zrobiłam.   Roślina budziła się do życia, pąki z każdym dniem robiły się grubsze. Ziemia puchła pod naporem nowych pędów młodych łodyg.  Czułam w głębi duszy, że to będzie rok moich ‘’Annabelle’’. 

Nie pomyliłam się! W drugim roku po posadzeniu rośliny były ogromne, zasłaniały cały taras, bo tam posadziłam 6 szt. moich krzewów. Obficie zakwitły, kwiaty wielkości dwóch moich dłoni. 

Cała roślina wysoka i szeroka na 1,5 m. Radość przepełniała mnie tak ogromna, że tego lata na moim tarasie organizowałam tyle imprez grillowych aby móc pochwalić się okazami jakie okalały miejsce mojego relaksu.

Pewnie nie zdziwi Was ta informacja, ale tej wiosny mam zamiar posadzić kolejne 6 szt.

Obecnie zastanawiam się nad ich umiejscowieniem, ale gdzie bym ich nie posadziła będą wyglądały zjawiskowo. Jeżeli jeszcze zastanawiacie się czy to dobra roślina do Waszego ogrodu? To mogę powiedzieć że tak – idealna !

Shopping Cart